Wstecz Mądrze pomagać

02-02-2024
Gdy na ulicy osoba w kryzysie bezdomności wyciąga ręce po pieniądze, proszony ma często duży dylemat. Być może dając pieniądze biednie wyglądającej kobiecie wspiera wykorzystującą ją mafię, a jego odruch serca tylko generuje podaż takich biednie wyglądających „freelancerów”, którzy czasami wcale nie są najbardziej potrzebujący. Nawet jednak mając pewność, że prosząca o pieniądze osoba rzeczywiście potrzebuje wsparcia i pieniądze wyda na siebie, nie ma pewności, czy wyda je mądrze – na przykład na jedzenie – czy tylko na alkohol, który często bezdomności towarzyszy. A jaki sens wspierać swoim ciężko zarobionym groszem cudzy nałóg, gdy można wpłacić na bardziej szczytny cel? No i wreszcie, nawet mając pewność, że osoba potrzebująca i zbierająca pieniądze na ulicy, za wszystko co zbierze kupi sobie jedzenie, mamy świadomość, że choć pomoc jest potrzebna i zostanie dobrze wykorzystana, to w żaden sposób nie zmieni to sytuacji tej osoby na dłużej niż czas, jaki upłynie do momentu, kiedy znowu poczuje głód. Nawet więc dając pieniądze potrzebującym, trudno opędzić się od beznadziejnego poczucia, że ta pomoc naprawdę niewiele zmienia w ich życiu i nie przyczyni się do rozwiązania problemu, a tylko złagodzenia na chwilę jego najbardziej dotkliwych symptomów.

Janina Ochojska: Nie dawać pieniędzy żebrzącym na ulicy, nawet jeśli żebrze dziecko. Dziecko jest wykorzystywane, żeby cię wzruszyć i wyciągnąć pieniądze. Zarabia ktoś inny, to są całe gangi. Znajomy, który jest przeorem jednego z krakowskich klasztorów, obserwuje żebrzących pod kościołem, zarabiają niezłe pieniądze. W ciągu dnia można uzbierać 300 złotych i to jest miejscówka, którą się kupuje. Siedzi matka z dzieckiem, wydaje się potwornie biedna. I pewnie jest. Ale ktoś ją tam stawia, ktoś zbiera haracz. Przeor widział kiedyś, jak facet po zakończeniu żebrania odjechał taksówką. [źródło: Duży Format 2014]

Pomagać mądrze [inspiracja]

W 2018 roku dwóch studentów z programu innowacji na uniwersytecie w Oxfordzie uruchomiło pilotaż wymyślonej przez siebie innowacji społecznej, która miała wspierać osoby doświadczające bezdomności w realizacji ich własnych planów na wychodzenie z bezdomności. Z innowacji zrodziła się organizacja Greater Change, która do 2023 roku udzieliła wsparcia 750 osobom. 

Ich innowacyjne podejście do osób w kryzysie bezdomności polega na włączeniu tych potrzebujących w pozyskiwanie środków, dzięki czemu stają się nie tylko beneficjentami wsparcia, ale sami sobie to wsparcie organizują. Osoba w kryzysie bezdomności otrzymuje wsparcie pracownika socjalnego, który pomaga zdefiniować jej własne cele i ustalić plan wychodzenia z bezdomności. Dla każdej z takich osób tworzony jest własny profil (zobacz https://app.greaterchange.co.uk/give/) na stronie prowadzonej przez organizację, więc wspierając ją można wybrać konkretną osobę, do której ma trafić pomoc. Na stronie przedstawiona jest historia tej osoby i cel, na który zamierza przeznaczyć pozyskane środki. Po zebraniu niezbędnej kwoty, zaplanowane wydatki są pokrywane przez pracownika socjalnego, dzięki czemu darczyńca wie od początku komu i na co przekazuje i ma pewność, że dokładnie taka pomoc ostatecznie do potrzebującego trafi.

Jedną z innowacji wymyślonych przez twórców Greater Change jest wykorzystanie kodów QR do wspierania samodzielnego fundraisingu prowadzonego przez osoby w kryzysie bezdomności. Osoba taka, zarejestrowana przez organizację i pracująca z pracownikiem socjalnym, dostaje własny identyfikator z kodem QR, który można zeskanować smartfonem i przejść do strony, na której opisana jest historia danej osoby oraz potrzeby, na które szuka finansowania. Bezpośrednio z tej strony można wpłacić na jej subkonto w Greater Change. Innowacja, choć wykorzystuje nowoczesne technologie, nie jest wcale ani kosztowna, ani trudna do replikowania. Kod QR można łatwo wygenerować, można też skorzystać z oferowanej przez firmę Vuyap „naklejki fundraisingowej”. 

Ten prosty sposób pozwala zaangażować osoby w kryzysie bezdomności, a przede wszystkim pokazać potencjalnym darczyńcom, co ich wsparcie może zmienić w życiu takiej osoby, no i najważniejsze – pozwala im lepiej poznać tę osobę, która przestaje być po prostu kolejnym anonimowym żebrzącym. 

Więcej o innowacji dowiecie się ze strony projektu.

Czarno-biały portret Katarzyny Sadło (autorki).
Katarzyna Sadło

Trenerka i konsultantka pracująca z organizacjami pozarządowymi, podmiotami ekonomii społecznej i innowacjami społecznymi. Szkoli i doradza jak działać skutecznie, odpowiedzialnie i zgodnie z prawem.

Skip to content